Pompa powietrze – ziemia

Jonizacja powietrza sprzyja intensywniejszemu przebiegowi procesu koagulacji drobnych cząstek pyłu co prowadzi do oczyszczania się powietrza. Jak wskazują urządzenia pomiarowe w komorze brak jest pyłów PM2.5 i PM10.  Odpowiednia dawka jonów ujemnych wytworzonych w komorze wiąże dodatnie cząstki – brud, kurz, formaldehyd, wydzieliny z żywicy, cząsteczki stałe w dymie papierosowym, wirusy, bakterie, zapachy, odchody roztoczy, martwe cząstki skóry, etc. Rozładowuje je w taki sposób, że te opadają na niższe przestrzenie np. podłogę. Uniemożliwia to osadzaniu się wszystkich tych zanieczyszczeń w płucach i zapobiega wielu chorobom. Drobne cząsteczki w powietrzu, których obecności ze względu na ich niewielki rozmiar nie jesteśmy świadomi, pojawiają się praktycznie wszędzie. Ich źródłem jest dym papierosowy, niepełne spalanie, grillowanie, przemysł, a zwłaszcza ruch miejski. Im mniejsze cząsteczki (PM), tym głębiej przedostają się do płuc, a nawet do mózgu, a także przenikają do innych tkanek. Dostając się do organizmu, penetrują w nim, powodując duże szkody dla naszego ciała. Niektóre z nich, takie jak sadze, mogą wywoływać problemy ze strony dróg oddechowych i układu krążenia, a nawet doprowadzić do nowotworu. Ujemne jony są podstawą wielu funkcji ciała i gdy są obfite, czujemy się wyjątkowo dobrze. Tym samym powietrze – wzbogacone jonami ujemnymi – to powietrze prosto z natury.Dzięki zastosowaniu odpowiednich opasek ręcznych dokonujemy w komorze uziemienia ludzkiego organizmu. Od zarania dziejów ludzie mieli ciągły kontakt z ziemią. Dopiero niedawno substancje takie jak asfalt, sztuczne nieprzewodzące dywaniki i tworzywa oddzieliły nas od tego kontaktu. Artykuły naukowe udokumentowały potencjalne korzyści związane z uziemieniem na ziemi. Opisują one poprawę snu, normalizację rytmu dobowego, kortyzolu, zmniejszenie stresu,  oraz normalizację parametrów fizjologicznych. Nasze ciało zbudowane jest głównie z wody i minerałów, dzięki czemu stanowi naturalny przewodnik prądu. Idąc tym tokiem rozumowania, być może powinniśmy zatem od czasu do czasu ustabilizować nasz organizm i po prostu uziemić się. Jeżeli nie cierpimy na jakiekolwiek dolegliwości, większość z nas odczuwa naturalną przyjemność chodzenia boso po trawie czy piasku na plaży nadmorskiej. Dzieje się tak, gdyż wilgotna ziemia naszpikowana jest wolnymi elektronami, czyli jest doskonałym przewodnikiem prądu. Stanowi ujemne podłoże oraz punkt odniesienia dla wszystkich układów energii elektrycznej. Ludzkie ciało wymaga więc od czasu do czasu wejść w kontakt z ujemnym podłożem, by ustabilizować się i wyzbyć się zakłóceń pochodzących z zewnątrz. Dosłownie tłumacząc elektrony ziemskie działają jak naturalne czynniki przeciwzapalne, posiadając także zdolność neutralizowania naładowanych dodatnio wolnych rodników. To dzięki tej jakże naturalnej terapii pompy powietrze – ziemia staniemy się zdrowsi oraz zapobiegać będziemy wielu chorobom cywilizacji. Niestety noszenie butów ze sztucznymi podeszwami izolacyjnymi lub spanie w łóżkach odizolowanych od płaszczyzny podłoża ziemi sprawia, że większość ludzi odłącza się od naturalnego uziemienia, jakie daje nam ziemia. Niektóre z przeprowadzonych badań wskazują jednoznacznie na dobroczynny wpływ uziemienia ciała ludzkiego na jego zdrowie:

• 40 osób zostało uziemionych na 60 minut, w tym była też grupa osób nie uziemionych. Uziemienia dokonano podczas relaksowania się siedząc na wygodnym krześle, które zostało oczywiście uziemione. Odnotowano polepszenie się samopoczucia związanego nie z samym relaksem, a z uziemieniem – źródło: ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25748085
• uziemienie zwiększa ładunek powierzchniowy na krwinkach czerwonych, a tym samym zmniejsza lepkość krwi. Jest to najprostszy sposób aby zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych – źródło: ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22757749
• podczas infekcji uziemienie powoduje zwiększenie się białych krwinek oraz neutrofili jak również limfocytów – źródło: ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3116537/
• uziemienie ludzkiego ciała wpływa na procesy fizjologiczne człowieka. Ten wpływ obserwuje się podczas nocnego relaksu oraz podczas aktywności fizycznej.  Może to być główny czynnik regulujący układ hormonalny i nerwowy. Uziemienie podczas odpoczynku w nocy zmniejsza wolną trójjodotyroninę i zwiększa wolną tyroksynę oraz hormon stymulujący tarczycę – źródło: ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21469913

Przez wielu naukowców zostało udowodnione szerokie spektrum pozytywnych efektów stosowania ujemnych jonów na ludzkie ciało, zdrowie i dobre samopoczucie. Pionierem tego rodzaju badań jest dr. Kornblueh, który wykazał konieczność rozpoczęcia terapii jonowej przez dodanie ujemnych jonów w atmosferze na obszarach mieszkalnych i miejscach pracy, poprawiając naturalną równowagę, przerywaną współczesną cywilizacją. Dzięki jonom ujemnym nasze organizmy mniej „zużywają się”, co ma olbrzymie przełożenie na jakość życia. Przy zastosowaniu odpowiedniej terapii jonowej może ustępować wiele groźnych objawów chorobowych.